Wehikuł czasu
Historia autorstwa brytyjskiego pisarza Herberta George’a Wellsa, wydana w 1895 roku, przeszło sto dwadzieścia siedem lat temu!
O ile dziś, można by powiedzieć, że pomysł podróży w czasie jest dość banalny, o tyle wtedy była to najprawdopodobniej pierwsza opowieść w której bohater przenosi się w czasie przy pomocy jakiejś mechanicznej konstrukcji (jeśli już, to postacie np. przesypiały pewien czas) i to aż do
802 701 roku!
Widziałem kiedyś adaptację filmową, choć wtedy nie byłem świadomy istnienia książki, stąd z ciekawością po nią sięgnąłem.
W połączeniu z rozbudowanym posłowiem dołączonym do tego wydania,
> Nastąpił wówczas ,,rozkwit powieści dystopijnej opowiadanej z zewnętrznego punktu widzenia, której fabuła przybiera formę dziennika podróży lub opowieści przygodowej. Bohater odwiedza rzekomo utopijne społeczeństwo, zakochuje się (..) i w większości przypadków ledwo uchodzi z życiem, by opowiedzieć o tym, czego był świadkiem.
pozwalającym spojrzeć szerzej na całą historię, książka sprawiła, że pomimo że sama fabuła obecnie nie jest ani odkrywcza ani szczególnie wciągająca, doceniłem jej wartość – wpływ na ówczesnych i przyszłość… fantastyki!