Legion Wiele żywotów Stephena Leedsa

Legion Wiele żywotów Stephena Leedsa

Znasz już jakąś książkę Brandona Sandersona? A może dopiero chcesz rzucić okiem na jego twórczość a niekoniecznie jesteś fanem fantastyki? Może by tak coś krótszego i zbliżonego do tego klimatu, np. science fiction? Jeśli tak, Legion (trzy opowiadania, po około sto stron każde) jest tym czego szukasz.

Na mini serię składają się trzy opowiadania, przedstawiające przygody Stephena Leedsa. Stephen zarabia na życie rozwiązując, jak prawdziwy detektyw, problemy swoich klientów. To, co go wyróżnia, to sposób w jaki wykonuje swoją pracę. Dla zwykłego obserwatora z zewnątrz, jego umiejętności samodoskonalenia są wręcz niesamowite – np. w ciągu jednego lotu samolotem jest w stanie nauczyć się perfekcyjnie nowego języka, zgłębić tajniki kryptografii czy… tak naprawdę nie ma żadnych ograniczeń w tym temacie, cokolwiek postanowi się nauczyć, da radę.

Jak to możliwe? Nasz bohater tworzy, wizualizuje w swoim umyśle ludzi. Specjalistów w swojej dziedzinie, dziedzinie którą potrzebuje zgłębić. Nazywa ich Aspektami. Są widoczni tylko dla niego. Tylko on może z nimi się porozumieć. Aspekty są bardzo ludzkie. Mają swoje zwyczaje, charaktery, potrzebują przestrzeni dla siebie (przez co sporo z zarobionych pieniędzy pochłania utrzymanie ogromnego domu z pokojami dla wyobrażonych aspektów).

Z tak wyposażonym Stephenem wyruszymy uporać się ze zleconymi nam zadaniami, tj. odnalezienie zaginionych przedmiotów, ludzi. Nie będzie to łatwe ani bezpieczne. Z początku może być trudno wczuć się w historię, ale całościowo, pomysł na historię uważam za interesujący.

Zbiór opowiadań jest solidnie wydany, tłumaczenie stoi na dobrym poziomie, a całość całkiem przyjemnie i szybko się czyta. Na plus jest również to, że trafiłem na zbiór. Jeśli miałbym kolekcjonować to na części…

Legion pozytywnie zapadł mi w pamięci jako ciekawa odskocznia od światów z magią. Książka z pewnością zapewni miło spędzony wieczór!

ISBN: 978-83-7480-749-4
Tytuł oryginału: Legion: The Many Lives of Stephen Leeds

Autor recenzji: volix.