Metropolis
Ta jedno tomowa manga, powstała w 1949 roku, a autorem jej był legendarny Osamu Tezuka (Astro Boy, Janguru Taitei, Black Jack). Spotkała się ona z wielkim zainteresowaniem, przyczyniając się do wzrostu zainteresowania mangą i gatunkiem S-F.
Jak sam autor napisał w posłowiu: „Moi czytelnicy za pierwsze moje dzieła S-F uznają właśnie „Metropolis” oraz „Lost World” i „Next World”, ale to właśnie „Metropolis” jest mangą o najbardziej urbanistycznym klimacie i w to w niej po raz pierwszy uwidoczniły się amerykańskie wpływy w mojej pracy.”
Autor przenosi nas w rok (który z jego punktu widzenia jest przyszłością, ale i tak nie podaje dokładnej daty) 19XX, do wielkiej aglomeracji przyszłości o nazwie Metropolis. Jesteśmy świadkami Światowego Konwentu Naukowego, podczas którego, naukowcy zauważają, że na słońcu pojawiają się tajemnicze plamy. Wszyscy przyjmują ten fakt z niedowierzaniem i trwogą, gdyż zmiany te mogą mieć negatywny wpływ na system biologiczny ziemi. Jednak staje się coś innego. Niejaki doktor Charles Lawton, od dawna próbuje stworzyć androida ze sztucznych komórek lecz jak dotąd jego eksperymenty nie przynoszą rezultatów, a sam naukowiec naraża się na drwiny. Gdy pojawiają się tajemnicze plamy na słońcu, ich promieniowanie umożliwia Lawtonowi wyhodowanie sztucznych komórek. Sprawy komplikują się, gdy okazuje się, że badaniami doktora interesował się syndykat księcia Red’a, który zmusza Lawtona do stworzenia androida o niezwykłych umiejętnościach, aby wykorzystać go do własnych celów. Naukowiec postanawia nie dopuścić do tego i niszczy swoje laboratorium, uciekając z androidem. Po kilku miesiącach Lewton wychowuje androida jak własne dziecko, mówiąc mu, ze jest jego ojcem. Aby szajka Red’a nie natrafiła na jego trop, doktor ukrywa, go przed innymi. Po mieście poruszają się tylko samochodem, a android nazwany Mitchii, ukrywa się wtedy za złotą maską, którą ściąga tylko w domu. Jednak pewnego dnia książę Red dowiaduje się, że android nie zginął i postanawia go odzyskać.
Tak o to przedstawia się fabuła Metropolis, która niesie za sobą wiele przesłań, dotyczących zalet i zagrożeń wynikających z rozwoju ludzkości. Choć fabuła wydaje się prosta, to samo zakończenie jest dosyć zaskakujące. Przez wszystkie kartki mangi, historia cały czas rwie do przodu, co spowodowane było tym, że Tezuka musiał zmieścić się w 160 stronach, więc niektóre sceny, opóźniające akcje zostały wycięte.
Kreska Metropolis jest charakterystyczna dla Tezuki, dosyć prosta, dosyć karykaturalna, co niektórym może się nie spodobać. Jednak mi przypadła ona do gustu, ze względu na jej lekkość i prostotę. Oczywiście, nie uważam Metropolis za arcydzieło rysunku, gdyż Tezuka główny nacisk stawia na fabułę.
Także w Polsce ukazał się ten tytuł, z pośrednictwem wydawnictwa Arashi. Cały tomik, jest w miękkiej okładce i kolorowej obwolucie, a samo tłumaczenie nie budzi żadnych zastrzeżeń. Cena nie jest zbyt wysoka 22.90 zł, ale w porównaniu do cen jpf, nie jest zbyt niska, ale i tak warto zaopatrzyć się w nią, gdyż jest to tytuł wart polecenia, a który stanowi kawałek historii mangi.
Autor recenzji: Kubzon
Alternatywny punkt widzenia :
– Recenzja na Tanuki.pl