Weiß Kreuz
Weiß Kreuz to 25 odcinkowa seria TV, bazująca na audycji radiowej z 1997 roku, której autorem był znany seiyu, Takehito Koyasu. Później ukazała się 110 stronicowa, dwutomowa manga, zatytułowana Weiß An Assassin and White Shaman. Oba przedsięwzięcia zdobywały coraz większą popularność dzięki czemu stworzono anime.
TV Tokyo emitowało je od dziewiątego kwietnia do trzydziestego września 1998 roku. Reżyserią zajął się Kiyoshi Egami (m. in. City Hunter ’91 TV, Wild 7 OAV, Hareluya II Boy TV) i Kazutoku Tanahashi (epizody 17 – 24).
Pomimo, że Weiß Kreuz na początku przypominał mi Aniołki Charliego w męskim wydaniu, wraz z rozwojem akcji, anime to udowodniło, ze warte jest uwagi.
Akcja anime skupia się wokół czwórki młodych mężczyzn, Aya Fujimiya, Yoji Kudo, Ken Hidaka i Omi Tsukiyono. Tworzą oni grupę zabójców o nazwie Weiß Kreuz (pol. Biały Krzyż). Jednak nie są oni zwykłymi mordercami, gdyż likwidują przestępców będących poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości.
Każdy z nich dysponuje innego rodzaju bronią i umiejętnościami, przez co stanowią zabójczą mieszankę. Ich przykrywką jest kwiaciarnia, w której pracują, przyciągając uwagę wielu dziewcząt. Na początku serii, odcinki są dosyć sztampowe. Chłopaki dostają misję, wykonują ją, ale w trakcie okazuje się, że ma ona jakiś związek z którymś z bohaterów. Dane dotyczące zadań, jak i wszystkie związane z nimi informacje otrzymują od organizacji nazywanej Kritiker (pol. krytyk), na której czele stoi tajemniczy mężczyzna, ukrywający się pod pseudonimem Persia.
Wszystko to powodowało wrażenie, że oglądam Aniołki Charliego, tylko piękne i zabójcze kobiety, zastąpiono czwórką bishonenów, równie niebezpiecznych, a samego Charliego, Persją. Jednak kolejny epizody, ujawniały stopniowo kolejne intrygi i powiązania bohaterów, a także tajemnice z przeszłości.
Do gry wkroczyli także Schwarz (pol. czarny) i Schreient (pol. krzyk), grupy będące negatywnymi odpowiednikami Weiß Kreuz.. Na jaw wychodzi także, powiązanie rodziny przestępczej, Takatori z Weiß.
Muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony, gdy już stawiałem krzyżyk.. ekhm… tzn. kreuz na tym anime, a autorzy sprawili, że serię wciągnąłem jednym tchem, chociaż długo przymierzałem się do jej oglądnięcia. Za fabułę należą się uznania zarówno reżyserom, jak i pomysłodawcy serii – nota benne, nagromadzone w tej produkcji germanizmy nie są przypadkiem, ale przyczyną zainteresowania Koyasu, językiem niemieckim.
Oczywiście zdarzyło się parę wpadek, niepasujących do tego typu produkcji, chociażby jak różnego rodzaju monstra, rodem z kiepskich horrorów, których Chara Design jak i miejsce w tej historii pozostawiał wiele do życzenia. Innym i chyba dla mnie najbardziej rażącym błędem w warstwie fabularnej było zakończenie. W jego przypadku było odwrotnie niż z całym anime. Wpierw byłem zaskoczony tak dobrym pomysłem na ukończenie 25 odcinkowej serii, ale niestety od razu wiedziałem, że to nie koniec Weiß Kreuz. Widać, że autorzy i producenci liczyli na zysk i go dostali, a apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc nasi bohaterowie… nie zdradzę zakończenia.
Co do kreski Weiß Kreuz, trzeba brać pod uwagę wiek tego anime, jak na 1998 rok, całkiem dobrze się prezentowało – chociaż nie jest takim cudem animacji jak Ghost in the Shell, które ukazało się 3 lata wcześniej. Jak na tamte czasy była to seria na dobrym poziomie, jeśli chodzi o stronę graficzną. Porównując ją do dzisiejszych produkcji widać niedociągnięcia i pewne braki, więc jeśli ktoś nie widział Weiß Kreuz w 1998 roku, musi mieć na uwadze, że to już kilkuletni tytuł.
Chara Design, wypadł dobrze, a powiedziałbym, że nawet bardzo dobrze, jeszcze dzisiaj może stawać w szranki z innymi produkcjami. I nie jest to dziwne, jeśli odpowiedzialny za to był sam Hiroyuki Kiura (na tym samym stanowisku m. in. w: Ghost in the Shell i Ghost in the Shell 2: Innocence, Magnetic Rose, a także reżyserował opening w Cowboy Bebop: Knocking on the Heaven’s Door).
Muzyka… Mnie nie wpadła w ucho, ale o jej popularność mówi sama za siebie. Openingi „Velvet Underworld” (ep. 1-15), „Piece of Heaven” (ep. 16-25) i endingi “Beautiful Alone” (ep. 1-15), “It’s too Late” (ep. 16-25), wykonywany przez głównych seiyu (którzy nawet założyli zespół w 1997 roku o nazwie Weiß, jednak zakończyli swoją działalność rok później), zdobyły wielu fanów. W trakcie anime, usłyszymy wiele utworów instrumentalnych, które nadają klimat, ale niezbyt zapadają w pamięć, po prostu stanowią dobre uzupełnienie reszty. Jeśli chodzi o OST z Weiß Kreuz, jest na pewno mniej warty uwagi niż sama seria, pomimo, że pojawiło sporo jak na jedną produkcję albumów Weiß (Gluchen, Das Ewige Dasein, Schlag des Herzens i Tanz Gluchen).
Weiß Kreuz to anime nastawione głównie na akcję i fabułę, nie ma tu głębokich rozważań filozoficznych, ani nawiązań do tematów transcendentalnych. Jest to seria, która wciąga, ale dopiero po obejrzeniu pierwszych paru odcinków. Animacja, nie jest najmocniejszą stroną tego tytułu, ale pomysł i realizacja jest na bardzo dobrym poziomie. Warto zapoznać się z tym tytułem, gdyż rzadko zdarzają się tak oryginalne pozycje Shoujo nawet dzisiaj.
Kilka słów o niektórych postaciach z którymi możemy się spotkać w tym anime:
Aya Fujimiya (Ran)
Pseudonim: Abbysinian
Urodzony: 4 lipca
Wiek: ok. 20 lat
Wzrost: 178 cm
Grupa krwi: A
Kwiat: róża
Powodem jego dołączenia do Weiß, jest szukanie zemsty na rodzinie Takatori, która to jest odpowiedzialna za śmierć jego rodziców i siostry Ayi (Ran przybrał jej imię na czas dopóki nie dokona zemsty). Jest trochę outsiderem, czasami sam rzuca wyzwanie wrogom aby tylko osiągnąć zamierzony cel. Jego bronią jest katana, którą posługuje się w mistrzowski sposób. On, jak i reszta członków Weiß cieszy się wielkim powodzeniem u dziewczyn, jednak jako jedyny zbywa je milczeniem. Stara się nie okazywać uczuć i niewiele mówi. Zmienia się to trochę, gdy poznaje Sakure Tomoe, dziewczynę bardzo przypominającą jego siostrę.
Yoji Kudo
Pseudonim: Balinese
Urodzony: 3 marca
Wiek: ok. 21 lat
Wzrost: 182 cm
Grupa krwi: AB
Kwiat: storczyk
Przed dołączeniem do Weiß był prywatnym detektywem, za partnerkę mając kobietę imieniem Asuka. Jednak podczas jednej z akcji została zastrzelona. Pomimo tego wydarzenia Yoji jest strasznym kobieciarzem, dla kobiet zrobi wszystko, jednak przeszkadza mu to w walce z nimi. Pomimo, że ma wiele wielbicielek i kobiet nie angażuje się emocjonalnie. Często powtarza, że nie interesuje się licealistkami. Jego bronią jest garotte, które używa do duszenia, bądź też do obezwładniania. Nie rozstaje się ze swoimi ciemnymi okularami i praktycznie cały czas widzimy go z papierosem w ustach.
Omi Tsukiyono
Pseudonim: Bombay
Urodzony: 29 lutego
Wiek: ok. 17 lat
Wzrost: 163 cm
Grupa krwi: 0
Kwiat: frezja
Jest najmłodszym członkiem Weiß, ale to on stanowi jej mózg. To Omi wyszukuje informacje o celu misji – przeważnie używając do tego swojego komputera. Jest specem od elektroniki, a także ma dużą (jak na swój wiek) wiedzę. Pomimo, że jest członkiem Weiß nadal uczy się w liceum. W walce używa kuszy i przeróżnego rodzaju strzałek, rzadko staje do bezpośredniej walki z przeciwnikiem – chyba, że zostaje do tego zmuszony. Zdarza mu się wątpić w to co robi, co czasami wykorzystują przeciwnicy.
Ken Hidaka
Pseudonim: Siberian
Urodzony: 23 grudnia
Wiek: ok. 19 lat
Wzrost: 175 cm
Grupa krwi: B
Kwiat: goryczka
Przed przystąpieniem do Weiß był bramkarzem w jednej z drużyn J-League. Jest bardzo wybuchowy i impulsywny. Istnienie grupy określa jako „zło konieczne”. W walce używa stalowych pazurów przymocowanych do skórzanych rękawic – podobnych do tych, których używał Wolverin z X-menów. Całkowicie nie pożegnał się ze sportem, nadal prowadzi szkółkę piłkarską dla dzieci.
Autor recenzji: Kubzon
Alternatywny punkt widzenia:
– Recenzja na Tanuki.pl