Zabójstwo Rogera Ackroyda
Powieść kryminalna z 1926 roku, której autorką jest brytyjska pisarka Agatha Christie.
> Karolina wychodzi z domu, nie po to, by zbierać plotki, ale by je rozsiewać.
> Komórki? – spytał Raglan, wytrzeszczając oczy.
> – Tak, małe komórki mózgu – wyjaśnił Belg.
> Aha, aha, no tak, wszyscy z nich chyba korzystamy.
> W mniejszym lub większym stopniu – mruknął Poirot.
> Pan lubi opery?
> – Czasami biorą mnie znajomi. (…) Gorszy hałas niż tubylcy z tam-tamami.
> No więc? Zebrałem odciski palców wszystkich mieszkańców domu, wszystkich, proszę pamiętać, od starej pani począwszy, a na dziewczynie kuchennej skończywszy.
> – Nie wiem, czy pani Ackroyd byłaby zachwycona mianem „starej pani”. Jestem pewien, że spędza niejedną godzinę nad rozmaitymi kremami do twarzy.
> Od każdego!
> Les femmes! – zgodził się Belg. – Są wspaniałe! Mówią bez zastanowienia i potem cud – mają rację. Kobiety podświadomie obserwują tysiące najdrobniejszych szczegółów, nie wiedząc nawet, że to robią. Ich podświadomość sumuje te szczegóły, no i mamy rezultat, który one nazywają intuicją. Ja jestem bardzo dobrym psychologiem, ja o tym wszystkim wiem.
> Może mi łaskawie powiesz, Karolino, mam dyplom lekarski czy nie?
> – Masz dyplom, przyznaję, Jamesie, to znaczy, wiem, że masz. Ale zupełnie brak ci wyobraźni.
> Ponieważ ciebie obdarzono potrójną porcją, dla mnie już zabrakło.