Trigun

Trigun

Wyobraźcie sobie planetę, która jest jedną wielka pustynią, gdzie nie spojrzeć tam piasek i piasek, a w dodatku na niebie widać dwa słońca, które niemiłosiernie grzeją. Takie naturalne warunki tej planety powodują, że najcenniejszym towarem stała się woda. Do tego prawie wszędzie można natknąć się na bandytów, miasta przypominają (na pewno to zauważycie) dziki zachód. Jednak jest ktoś kto urozmaica życie, tym biednym ludziom na tej ubogiej planecie, a jest to Vash the Stampede.

Otóż za tego uroczego pana wyznaczono nagrodę w wysokości 60 bilionów $$, a powodem tego jest to, iż gdzie się on nie pojawi pojawiają się też kłopoty w postaci np.: miasta zrównanego z ziemią. Dzięki temu zyskuje on przydomek „Humanoid Typhon”, a wszyscy łowcy nagród czają się tylko by go dorwać i zgarnąć kasę.

Pomimo iż na pierwszy rzut oka na tą historię mogłoby się wydawać, że Vash to po prostu zwyrodnialec i wywrotowiec, ale na szczęście tak nie jest. Tak się składa, że jest on pogodnym i miłującym pokój facetem.

Jak to możliwe otóż jest to spowodowane tym iż gdzie by się nie pokazał, pełno ludzi od razu zaczyna do niego strzelać, próbując zdobyć upragnioną nagrodę. Nie muszę dodawać, ze jeśli połowa mieszkańców strzela z broni ciężkiego kalibru, to okoliczna fauna i flora musi na tym ucierpieć. Pomimo iż Vash pomaga ludziom jak może, czyli wtedy kiedy nie musi przed nimi uciekać by nie mieć dodatkowe otworu w głowie, ciągle musi podróżować.

Ciągłe zmienianie krajobrazu miejsc w których przebywał „Humanoid Typhon” powoduje iż firma ubezpieczeniowa postanawia wysłać ludzi, którzy maja się dogadać aby Vash nie niszczył wszystkiego co napotka. Tymi wysłannikami, a raczej wysłanniczkami są: Meryl Strife i Milly Thompson. Ich misja nie do końca się udaje, więc wyruszają w podróż za naszym awanturnikiem. Historia robi się ciekawsza, kiedy Vasha dościga przeszłość, pojawia się jego brat i jeszcze paru innych ciemnych typów, którzy niekoniecznie za nim przepadają, a do tego dochodzi tajemnicza miłość.

Tak mniej więcej przedstawia się fabuła Triguna, anime powstałego w 1998 roku na podstawie mangi Yasuhira Nightowa. Cała seria zamknęła się w 16 odcinkach i odniosła wielki sukces. Dla niektórych stała się ona jednym z wyznaczników anime pierwszego gatunku. Pomimo tego, nikt nie zajął się stworzeniem OAV, lub filmu lecz może doczekamy się kolejnych animowanych przygód.

Chociaż Trigun ma już swoje lata, to kreska wcale nie odstrasza, a wręcz przeciwnie jest efektowna, ale zarazem prosta. Wiadomo że trudno porównywać efekty graficzne z 1998 roku z tymi dostępnymi obecnie, ale anime te nie ucierpiało na tym. Co do Chara Designu, to nie można się przyczepić, postacie są wiernym odzwierciedleniem mangowej wersji. Ogólnie rzecz biorąc strona graficzna jak na tamte czasy stała na bardzo wysokim poziomie, ale pomimo upływu czasu i wprowadzaniu nowych technologi do produkcji animacji, Trigun nadal może cieszyć oko, co jest niebywałym plusem.

Zajmijmy się teraz muzyką, która jest po prostu świetna, nic dodać nic ująć. Opening z mocnym rockowym brzmieniem, doskonale oddaje klimat Triguna, ending prezentuje się trochę gorzej, ale także może służyć za przykład dla następców. Jeśli chodzi o muzykę w trakcie odcinku, to prezentuje się tak samo jak opening – świetnie. Muza jest świetnie dopasowana do akcji i jej przebiegu, należy pogratulować twórcom za to, a przyszłe produkcje niech starają się dorównać – np.: ending Naruto.

Podsumowując, Trigun jest to anime , które wpisało się w historię tego przemysłu i stało się już kultowym tytułem. Każdy kto choć trochę interesuje się japońską sztuką komiksu, słyszał o tym tytule i prawdopodobnie widział serię TV, jeśli nie to nie ma na co czekać, tylko wyruszyć w podróż z nieprzewidywalnym „Humanoid Typhon”…

Kilka słów o niektórych postaciach z którymi możemy się spotkać w tym anime:

  • Vash The Stampede
    Jego pseudonim to „Humanoid Typhon”, a nazwany został tak dlatego, że gdzie się nie pojawi, pojawiają się od razu kłopoty. Wyznaczono za jego głowę 60 bilionów $$, jednak jest to dobry i uczciwy człowiek. Nienawidzi zabijać i stara się jak może tego nie robić. Nosi długi czerwony płaszcz i okulary przeciwsłoneczne. Jego rozczochrana, stojąca fryzura i komiczna mina, czasami mogą przyprawić o ból brzucha od śmiania. Jednak nie jest on człowiekiem, ma ponad 127 lat, a w ręce ukrytą ma broń (to jak dla mnie nie jest cecha ludzka:)). Ma pewne rachunki do wyrównania z bratem, które dotyczą pewnej bliskiej mu osoby.
  • Nicholas D.Wolfwood
    Pojawia się trochę później, otóż w 9 odcinku i szybko zaprzyjaźnia się z naszym głównym bohaterem. Cały czas nosi ze sobą wielki krzyż, w którym trzyma pełno broni – fajne miejsce na jej noszenie! Chodzi w niebieskim garniturze i podobnie jak Vash nosi okulary przeciwsłoneczne. Ma bardzo ciekawy pogląd na świat, o którym nie czas i miejsce tu pisać, ale na pewno taka postać dodaje Trigunowi głębszego wymiaru.
  • Meryl Strife
    Pracuje w firmie ubezpieczeniowej i zostaje wysłana, aby zmusić Vasha by nie niszczył miast. Pomaga jej w tym Milly Thompson, obydwie pakują się niejednokrotnie w kłopoty, ale nie rezygnują z powierzonej im misji. Meryl posługuje się pistoletami, które nosi pod płaszczem, pomimo tego, że jest w tym całkiem niezła, tylko w ostateczności strzela do kogoś – chociaż bardzo łatwo się denerwuje. Na początku nie wierzy do końca, że Vash to Vash, gdyż uważa go za kompletnego nieudacznika, później się to zmienia… czemu? Zobaczcie sami!
  • Milly Thompson
    Tak samo jak Meryl pracuje w firmie ubezpieczeniowej i razem z nią wyrusza na poszukiwanie „Humanoid Typhon”. Jest bardzo wysoka i potężna, gdyż urodziła się na wsi. Jest bardzo przyjacielska i pomocna, a powodem jest tego iż wychowywała się z dziewiątką rodzeństwa. jej bronią jest wielki karabin, który jednak nie strzela pociskami, a dziwnym „żelastwem”, które skutecznie ogłusza każdego przeciwnika.

Autor recenzji: Kubzon

Alternatywny punkt widzenia:
Recenzja na Tanuki.pl