Basilisk – Kouga Ninpou Chou

Basilisk – Kouga Ninpou Chou

Basilisk – Kouga Ninpou Chou jest 24 odcinkową serią TV (każdy epizod trwa dwadzieścia cztery minuty), powstałą na podstawie pięciotomowej mangi Futaroh Yamady o tym samym tytule. Basilisk miał swoją premierę w kwietniu 2005 roku, a jego ostatni epizod ukazała się we wrześniu tego samego roku. Reżyserią tego anime zajął się Fumitomo Kizaki, a autorem scenariusza jest Yasuyuki Muto (m. in. też Banner of the Stars III ).

Rok 1614 (era Keichou), były szogun, Tokugawa Leyasu musi wyznaczyć swojego następcę z dwóch synów Hidetady. Jednak zamek w Edo podzielił się na dwie frakcje, jedna z nich wspiera Takechiyo, a druga jego młodszego brata, Kunichiyo. Aby wyjść z impasu, Leyasu organizuje pojedynek pomiędzy dwoma zwaśnionymi klanami: Kouga i Iga. Do walki stają dwaj shinobi (po jednym z każdego klanu). Gdy wydaje się, że walka zakończy się śmiercią obydwóch wojowników, na rozkaz Tokugawy, pojedynek zostaje równocześnie przerwany przez głowy tych klanów: Ogen z Iga i Danjo z Kouga. W tym momencie Leyasu wyjaśnia obydwóm liderom powód wezwania ich do zamku Sunpu.

W celu ustalenia trzeciego Szoguna, zostanie rozegrana walka na śmierć i życie pomiędzy wyżej wspomnianymi klanami. Ninja z Iga i Kouga, otrzymają po jednym zwoju, na którym muszą zapisać imiona dziesięciu shinobi, którzy wezmą udział w „wojnie”. Zasady są proste, zwycięży ten klan, który pierwszy wymorduje dziesięciu najniebezpieczniejszych ninja wroga. W przypadku zwycięstwa Iga, szogunem zostanie Takechiyo, jeśli wynik będzie odwrotny, zaszczyt ten spotka Kunichiyo. Liderów klanów nie trzeba było przekonywać, walki i spory między nimi trwały już od 400 lat – zostały one zatrzymane na jakiś czas przez Hattori Hanzou (główny ninja Tokugawy), który przekonał obie strony do zawarcia traktatu pokojowego. Gdy Leyasu oficjalnie unieważnia pakt pomiędzy klanami, Ogen i Danjo wreszcie mogą zaatakować wroga, bez obawy o oskarżenia o łamanie paktów. Jednak pojawia się pewien problem, który martwi tak samo Ogen jak i Danjo. Wnuczka liderki Iga i wnuk lidera Kouga zakochali się w sobie, snując plany o ślubie, którego data jeszcze nie została wyznaczona. Nie martwiłoby to tak głowy klanów, gdyby nie przeszłość…

…Cofnijmy się teraz parę lat wcześniej, a dokładnie do 1581 roku (era Tenshou), kiedy to Ogen i Danjo byli jeszcze młodymi ludźmi. Oni także mieli się ku sobie i niewiele brakowała aby pobrali się. Na drodze do ich szczęścia stanęła tragedia jaka rozegrała się na rodzinnych ziemiach Ogen. Klan Oda zaatakował tereny należące do Iga, masakrując mnóstwo ludzi. W zdarzeniu tym niejasny udział mieli także ninja z Kouga. Od tego momentu Ogen i Danjo przestają być parą kochanków, ich miłość odsuwają na bok uprzedzenia i podejrzenia – stają się wrogami.

Wróćmy do roku 1614. Ninja biorący udział w pokazowym pojedynku, Kazamachi Shougen (Kouga) i Yashamaru (Iga), wyruszają do swoich wiosek ze zwojami i niezwykłymi nowinami. Jak potoczą się losy obydwóch klanów, kto kogo zaskoczy, który z pierwszych ninja dotrze do swojej wioski, aby ostrzec innych o nadchodzącym niebezpieczeństwie. Jak zareaguje na to wnuk Danjo, Gennosuke i wnuczka Ogen, Oboro. Czy historia znów zatoczy swój krąg, jak wąż Uroboros połykający swój ogon? Tego nie można opowiedzieć, to trzeba zobaczyć.

Fabuła Basilisk to z pewnością najmocniejsza strona tej produkcji. Historia obfituje w wiele wątków pobocznych, które zaskakują i nadają „smaku” całej serii. Autor mangi tchnął w każdego bohatera dusze, tworząc z każdej postaci niepowtarzalną osobowość w tej historii, a twórcy anime, świetnie przenieśli to na ekran. Brawa należą się więc, zarówno autorowi scenariusza, jak i reżyserowi. Basilisk w ciąga coraz bardziej, z odcinka na odcinek dowiadujemy się nowych faktów z życia bohaterów, a także śledzimy ich przemiany wewnętrzne. Wszystko to doprawione jest szczyptą historii Japonii, co nie tylko uatrakcyjnia fabułę, ale także może być świetnym początkiem do sięgnięcia po książki traktujące o niezwykle bogatej w wydarzenia, przeszłości kraju kwitnącej wiśni.

Strona graficzna też stoi na wysokim poziomie. Animacja jest dopracowana, co szczególnie widoczne jest przy okazji pojedynków. Tu autorzy postarali się, aby walki były jak najefektowniejsze i w tym zadaniu sprawdzili się bardzo dobrze. Trochę gorzej jest w przypadku innych scen, ale małe niedociągnięcia nie psują ogólnego, bardzo dobrego wrażenia.

Chara Design to dzieło Michinori Chiba, który pracował na podobnym stanowisku (Creature Design) przy serii TV, Samurai Deeper Kyo. W obydwóch seriach sprawił się znakomicie. W Basilisk przeniósł na ekran postacie, które wcześniej wykreował w mandze Yamada. Oczywiście Michinori dokonał pewnych „kosmetycznych” zmian, które można zaliczyć na plus.

Co do reszty elementów strony graficznej Basiliska to prezentują się trochę gorzej. Niestety większość backgroundów nie została dopracowana w takim stopniu, jak chociażby chara design, jednak autorom udało się zachować średni poziom, współcześnie powstających serii – jednym słowem jest dobrze.

Muzyka… Tu moje zdanie zmieniało się wraz z rozwojem serii, może nie co do openingu, „Kouga Ninpouchou” w wykonaniu kapeli Onmyouza, czy endingów autorstwa Nana Mizuki („Hume Murasaki” – ep. 1,9,11-12,15-24 i „Wild Eyes” – ep. 2-8,10,13-14), ale do kawałków, które możemy usłyszeć podczas odcinków. Są to przeważnie utwory nawiązujące muzycznie do okresu Edo, lekko zmodyfikowane elektrycznie, bądź rockowo. Pomimo, że żaden kawałek nie zapada na tyle w pamięć (i w ucho), aby zaopatrzyć się w OST z Basilisk (no chyba, że jest się wyjątkowym maniakiem tej serii), to świetnie komponuje się z tym, co widzimy na ekranie, co można zaliczyć na kolejny plus tej produkcji.

Basilisk mogę polecić każdemu, a nawet dodam, że jest to obowiązkowa pozycja dla każdego Otaku. W dzisiejszych czasach, gdy rynek anime jest tak bogaty w nowe produkcje, rzadko trafiają się tak oryginalne jak Basilisk. Jest to zasługa nie tylko fabuły, ale i także sposób przeniesienia jej na ekran przez reżysera. Większość nowych serii, które traktują o ninja, skupia się głównie na akcji, w przypadku tego anime, twórcy nie zapomnieli o wątkach pobocznych, a co najważniejsze główną osią fabuły jest miłość, honor i oddanie. Może brzmi to banalnie, ale nie jest to kolejny gniot o trudnej miłości, ale opowieść ludziach, którzy znaleźli się w niezwykłej sytuacji i stanęli przed trudnymi problemami. I to właśnie podejmowanie decyzji, czy rozwiązywanie problemów, a także historie samych bohaterów są największym atutem Basiliska. Jednak co bym nie pisał, nie przekonam Was, póki sami go nie obejrzycie – a Ci którzy już to zrobili (w tym także ja) pozostaje nadzieja, że Basilisk – Kouga Ninpou Chou ukaże się także w naszym pięknym kraju.

Kilka słów o niektórych postaciach z którymi możemy się spotkać w tym anime:

Klan Kouga

  • Kouga Danjo
    Najstarszy członek klanu Kouga, jest dziadkiem Gennosuke. W młodości wiązało go silne uczucie z Ogen, jednak waśnie pomiędzy ich klanami, uniemożliwiły im życie razem. Musieli stać się śmiertelnymi wrogami i najlepszymi ninja, aby godnie reprezentować swoje rody. Danjo w walce posługuje się czymś w rodzaju dużych igieł, które nie wiadomo kiedy, przeszywają wroga na wylot. Niestety nie jesteśmy w stanie za wiele dowiedzieć się o życiu Danjo, gdyż już na początku serii ginie on z ręki swojej ukochanej.
  • Kouga Gennosuke
    Wnuk Danjo, a po jego śmierci, głowa klanu Kouga. Przez cały czas wierzy, że uda się pogodzić dwa zwaśnione klany, pomimo krzywd wyrządzonych sobie nawzajem w przeszłości. Jednak stopniowo uświadamia sobie, że jest to nie możliwe. Ninja klanu Iga, unikają z nim walki jak tylko mogą, gdyż Gennosuke, posiada niezwykłą moc – potrafi wykorzystać technikę wroga przeciwko niemu samemu. Jedyną osobą, którą może go pokonać jest Oboro, której spojrzenie pozbawia umiejętności wrogiego ninja.
  • Kazamachi Shogen
    Wyglądem przypomina ogromnego pająka, a także używa podobnych do niego umiejętności. Jego główną bronią jest ślina, a raczej flegma, która szybko zasycha i jest sto razy klejąca niż jakikolwiek klej. Wystrzeliwuje ją przez język zwinięty w rurkę, który wystawia przez otwór, który powstał na wskutek braku jedynek w uzębieniu. To właśnie on został wybrany przez Danjo, aby wziąć udział w pojedynku w zamku Sunpu, przed obliczem Leyasu Tokugawy.
  • Udono Josuke
    Bardzo gruby ninja, który potężną nadwagę uczynił swoją zaletą i najgroźniejszą techniką. Potrafi nadymać się jak balon i poruszać się z niebywałą prędkością. Jego ciało działa też na zasadzie gumowej piłki – potrafi przecisnąć się przez kraty, czy zatrzymać cios miecza, bez jakiejkolwiek osłony. Josuke jest bardzo przyjacielski i darzy Gennosuke wielkim szacunkiem, jednak w stosunku do kobiet potrafi być upierdliwi – głównym tego powodem jest jego wrażliwość na kobiece wdzięki, co czasami jest nawet zabawne.
  • Jimushi Jyubei
    Jest chyba najbardziej „niezwykłym” ninja z klanu Kouga. Jyubei nie ma ani nóg, ani rąk, a porusza się dzięki swojemu skafandrowi, który na piersi ma małe blaszki w kształcie łusek – poruszają się one umożliwiając tym samym przemieszczanie się Jimushiemu i to nawet bardzo szybko. Jyubei potrafi także czytać przyszłość z gwiazd, do czego szczególną uwagę przywiązują wszyscy członkowie klanu Kouga. Ninja tan walce używa sztyletu, który wydobywa z brzucha za pomocą języka – jest to bardzo niebezpieczna technika, gdyż potrafi zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonego shinobi. Po walce Jyubei znów połyka swój sztylet.
  • Kisaragi Saemon
    Jest mistrzem w podszywaniu się pod innych. Potrafi przybrać wygląd każdego człowieka i naśladować jego głos, w taki sposób, że nawet najbliżsi tej osoby nie są w stanie dostrzec różnicy. Saemon jest starszym bratem Okoi, który opiekuje się nią jak tylko może – jednak nie jest to proste zadań, gdyż jego siostra lubi wyzwania, a nienawidzi siedzieć bezczynnie. Łączy ich silny związek, jednak los sprawia, że nie mogą żyć w szczęściu. Saemon jest bardzo powściągliwy i często zachowuje zimną krew, jednak parę razy zdarzyło mu się ponieść emocjom.
  • Muroga Hyouma
    Jest jednym z najpotężniejszych ninja Kouga i najbardziej poważanych. Gdy Gennosuke był jeszcze mały dzieckiem, Hyouma trenował go w posługiwaniu się jego mocą. Oboje posiadają tą samą moc – potrafią wykorzystać technike wroga przeciw niemu samemu poprzez tylko jedno spojrzenie. Muroga jest jednak niewidomy, a oczy otwiera tylko podczas walki aby zabić przeciwnika – ale i tak kiedy może stara się jej unikać. Posiada on także niezwykłą moc wyczuwania przeciwnika z daleka – wie np. czy nadchodzi wróg, czy przyjaciel. Hyouma do końca wiernie służy Gennosuke.

Klan Iga

  • Iga Ogen
    Lider klanu Iga. W młodości zakochana w Danjo, jednak pewne wydarzenie sprawia, że oskarża go o zdradę i postanawia kontynuować, trwającą od 400 lat, walkę z klanem Kouga. Jakimi technikami się posługuje, nie mamy okazji zobaczyć, ale bez wątpienia jest jednym z najpotężniejszych ninja. Jej specjalnym wysłannikiem jest orzeł, który zawsze czuwa w pobliżu i gdy trzeba wkracza do akcji.
  • Iga Oboro
    Wnuczka Ogen, która posiada potężną moc, jednym spojrzeniem potrafi pozbawić ninja jego umiejętności. Oboro nie może zrozumieć nienawiści panującej pomiędzy Kouga i Iga, wierząc że ona i Gennosuke mogą żyć razem. Jest rozdarta pomiędzy miłością, a walką w obronie klanu – trwa to praktycznie do końca, kiedy nie może już się cofnąć. Jednak jak się okazuje jej prawdziwym wrogiem jest, ktoś kto był blisko niej cały czas…
  • Yashamaru
    Został wybrany przez Ogen do pokazowego pojedynku, który odbył się w zamku Sunpu. W walce używa „żyłek”, które przecinają nawet najtwardszy głaz. Zrobione są z włosów kobiety, które Yashamaru, „oprawia” w sekretny sobie sposób, tworząc z nich śmiertelnie niebezpieczną broń – o nazwie Gokujou. Potrafi także kontrolować ją za pomocą tylko sobie znanej techniki – „żyłki” poruszają się według jego woli, nawet wtedy, gdy Yashamaru nie może się ruszyć. Łączy go silne uczucie z Hotarubi, jednak podobnie jak inni ninja wplątani w wojnę pomiędzy klanami, nie zaznają spokoju.
  • Azuki Rousai
    Wyglądem przypomina sędziwego staruszka z łysą, jajowatą głową (i to sporych rozmiarów). Jednak pozory mylą, Rousai jest bardzo niebezpiecznym ninja – jego ciało rozciąga się jak guma (dodać należy, że z potworną szybkością), a do tego potrafi nim niszczyć najtwardsze przeszkody.
  • Yakushiji Tenzen
    Tak naprawdę to on po śmierci Ogen sprawuje władze nad klanem. Kiedy pakt pokojowy zostaje zerwany przez Tokugawe, w tajemnicy przed Oboro wydaje rozkazy zabijania kolejnych ninja Kouga. Dopiero gdy sprawy rozwijają się już na tyle, że nie ma odwrotu, wyjawia Oboro co tak naprawdę się dzieje. Jest potężnym wojownikiem, jednak nie na tyle aby nie zginąć od miecza ninja – ale tu ujawnia się jego nadnaturalna moc. Tenzen jest nieśmiertelny – nie raz ktoś zadał mu śmiertelny cios, jednak „coś” co żyje w nim przywraca go do życia. Jedyny sposób na zabicie go to, obcięcie jego głowy, bądź spalenie jego ciała. Tenzen dąży do swojego celu po trupach i nawet nie zawaha się przeciwstawić głowie klanu.
  • Jingoro
    Nie jest najpotężniejszym ninja, jeśli chodzi o walkę wręcz. Posiada jednak bardzo przydatną umiejętność jak na shinobi – gdy jego ciało wchodzi w kontakt z solą, zamienia się w galaretowaty szlam, dzięki czemu może przecisnąć się przez każdą dziurę, a także może niepostrzeżenie podkraść się do wroga. Jednak jeśli długo pozostaje w takiej postaci, jego siły maleją, a sam Jingoro musi mieć kontakt z wodą aby powrócić do swojej pierwotnej formy i przeżyć – oczywiście woda nie może być słona (właśnie dlatego Jingoro boi się podróżować drogą morską). Swoją niezwykła umiejętność obkupił obrzydliwym wyglądem.
  • Akeginu
    Piękna i śmiertelnie niebezpieczna kobieta. Posiada niezwykłe umiejętności – np. potrafi wywołać mgłę z krwi, która pokrywa przeciwnika i unieruchamia go. Kolejną silną stroną Akeginu są jej kształty, którymi potrafi zbałamucić każdego mężczyznę – ofiarą tego typu „techniki” stał się m. in. Josuke. Akeginu jest oddana swojemu klanowi i robi wszystko aby zwyciężyć z Kouga.
  • Hotarubi
    Kobieta ninja, która posługuje się niezwykle wizualnie efektowną techniką – przywołuje chmarę motyli, które fosforyzują na różowo, tworzą przepiękny widok. Jednak przeciwnicy Hotarubi nie mają okazji się nim nacieszyć – motyle siadają całymi chmarami na wrogu zadając mu rany. Technika ta przydatna jest także przy wycofywaniu się lub znikaniu bez śladu – motyle doskonale nadają się jako zasłon przed oczami wrogiego ninja. Wybranką Hotarubi jest Yashamaru, który jest jej słabą stroną – łatwo ją rozwścieczyć kpiąc z niego, ale biada temu, kto odważy się to zrobić (chyba, że jest świetnie wyszkolonym Niną) – Hotarubi staje się wtedy bezwzględna i nie cofnie się przed niczym.
  • Mino Nenki
    W dwóch słowach – paskudny koleś. Jest wyśmienitym ninja, ale używa dosyć nietypowej techniki. W walce wykorzystuje swoje bujne owłosienie, które pokrywa prawie całe jego ciało. Jego włosy poruszają się według jego woli, tak jakby były to dodatkowe kończyny, a także potrafi uformować z nich coś na kształt sztyletów, która mogą przeszyć człowieka na wylot.
  • Chikuma Koshiro
    Młody i porywczy ninja, który do tego jest wyśmienicie wyszkolony. W walce głównie posługuje się dwoma sierpami, którymi mistrzowsko włada. Jednak jego najniebezpieczniejszą techniką jest utworzenie wiru powietrznego, która zasysa wszystko z potworną siłą, zabijając wrogów w bardzo bolesny sposób. Koshiro jest pupilem Tenzena i posłusznie wykonuje jego rozkazy.

Autor recenzji: Kubzon

Alternatywny punkt widzenia:
Recenzja na Tanuki.pl